Sobota, 29 listopada 2014. Jeżeli czegoś chcesz, wyobrażaj sobie chwilę, gdy to osiągasz. Sam na sobie to sprawdziłem. Zawsze przed zaśnięciem widzę siebie jak podnoszę 200 kg. Po roku tak właśnie się stało.

Czyli o tym, dlaczego przestało mnie interesować blogowanie . Ostatnio często bywam w starych wymagających remontu budynkach. W niektórych z nich, pewnie większość z Was nie postawiłoby nogi i to nie tylko ze strachu, że za chwilę runie sufit czy zapadnie się podłoga, ale wręcz z obrzydzenia, brzydkiego zapachu, nieschludnych zacieków, niedomytych opuszczonych, dawno nieuzywanych sprzętów, a wystarczy popatrzec na takie wnętrze . A w drugą stronę, co wpada Ci w oko? .

Mogę jeszcze kilka dni przeżyć w spokoju z bliskimi, zanim znowu wciągnie mnie życiowa bieganina, chociaż wierzę głęboko, że w tym roku uda mi się tego uniknąć. O niechcianej bieganinie i zwiększonej trosce o zdrowie właśnie, chciałam napisać dzisiaj kilka słów. Nie zrobię natychmiastowej, wielkiej rewolucji, ale małymi krokami dokonam znaczących zmian. Na przykład zaczęłam uważniej przyglądać się swoim kosmetykom. Coś co wydawało się dla mnie .

Ale cudnie rozpocząć kolejny rok z Wami.